Widok
Hej, Jeżeli mówisz o mieszkaniu z antresolą( sypialnią) na ostatnim piętrze to:
Zimą lekką taka jak ostatnia mas 300 zł (przy tem. 22 stopnie i grzejniku u góry)
Jak były mrozy dochodziło do 400. Jednocześnie jeżeli nie masz na antresoli grzejnika to trzeba go zamontować, inaczej zimą temperatura tam spada do około 15 stopni.
Przez rok podnajmowaliśmy mieszkanie i lokatorzy twierdzili, że było bardzo zimno i rachunki czasami osiągały ponad 500 zł wiec myśle, że jak się nauczycie życ w zgodzie z piecem gazowym i szybko dostawicie jeden grzejnik to będzie wam się miło mieszkalo:)
Zimą lekką taka jak ostatnia mas 300 zł (przy tem. 22 stopnie i grzejniku u góry)
Jak były mrozy dochodziło do 400. Jednocześnie jeżeli nie masz na antresoli grzejnika to trzeba go zamontować, inaczej zimą temperatura tam spada do około 15 stopni.
Przez rok podnajmowaliśmy mieszkanie i lokatorzy twierdzili, że było bardzo zimno i rachunki czasami osiągały ponad 500 zł wiec myśle, że jak się nauczycie życ w zgodzie z piecem gazowym i szybko dostawicie jeden grzejnik to będzie wam się miło mieszkalo:)
Jeżeli chcesz mieszkać komfortowo tzn. nie odczuwać wilgoci oraz aby w miarę suszyć pranie to w mieszkaniu musi być około 22 stopnie. Koszty wyglądają następująco - przy mieszkaniu ok 55 metrów wychodzi 450 zł co drugi miesiąc, niezależnie czy to zima czy lato. Można oczywiście rozliczać się miesięcznie, ale w zimę będzie to duży koszt, bo licznik potrafi wykręcić do 500 zł.
Z tego co wiem od lokatorów, którzy wynajmowali na poddaszu mieszkanie, to zimą jest tam mega zimno od antresoli i wychodzi grzyb.
My również mieliśmy problem z grzybem przy niższych temperaturach.
Obsługuje je PGNiG w Gdańsku.
Życzę miłego mieszkania.
Z tego co wiem od lokatorów, którzy wynajmowali na poddaszu mieszkanie, to zimą jest tam mega zimno od antresoli i wychodzi grzyb.
My również mieliśmy problem z grzybem przy niższych temperaturach.
Obsługuje je PGNiG w Gdańsku.
Życzę miłego mieszkania.