Nigdy nie zapomnę sytuacji na chrzcinach
Ksiądz się pyta o imię dziewczynki, a matka szepcze "Chloe", ksiądz nie dosłyszał wymowy przez "k" i w końcu powiedział, jak pewnie pamiętał zapis w dokumentach, "Chloe" tak dosłownie, czyli przez...
rozwiń
Ksiądz się pyta o imię dziewczynki, a matka szepcze "Chloe", ksiądz nie dosłyszał wymowy przez "k" i w końcu powiedział, jak pewnie pamiętał zapis w dokumentach, "Chloe" tak dosłownie, czyli przez "ch". nie każdy musi wiedzieć jak się czyta...
zobacz wątek