Na kierownika muzycznego
powinien być mianowany jakiś lokalny przedstawiciel sceny yassowo-eksperymentalnej, najlepiej samouk, który nigdy nie chodził do żadnej szkoły muzycznej. Najlepiej po studiach humanistycznych....
rozwiń
powinien być mianowany jakiś lokalny przedstawiciel sceny yassowo-eksperymentalnej, najlepiej samouk, który nigdy nie chodził do żadnej szkoły muzycznej. Najlepiej po studiach humanistycznych. Byłoby to konsekwentne, biorąc pod uwagę, że opiekę nad baletem przejmie Pan Bzdyl.
zobacz wątek