Widok
mam stały kontakt ze schroniskiem i skontaktowałam sie z Pania ze stronki Sos dla bokserów. Bedziemy myslec co z ta sprawa zrobic. Powiem tylko tyle ze pies bardzo przestraszył sie włascicela i sytuacja przy jego odbiorze bardzo mnie zdziwiła. Moj pies to szaleje ze szczescia jak mnie widzi a ten zachowywał sie tak jakby zobaczył ducha://// widok był straszny!!!!
Moi przyjaciele mieli bardzo podobną sytuację jak Pauli, tylko że znaleźli wyżła. Szukali właścieciela, jak go znaleźli to się bardzo cieszyli. Ale jak już zobaczyli jak pies się go boi to byli zrozpaczeni. Naprawdę cięzko się postawić w takiej sytuacji, ten właścieciel zaczął im wygrażać. Rozumiem Pauli. Trzymaj się!