Uprawnienia może i ma- to mniej więcej tak jakby okulista robił usunięcie macicy z przydatkami- też w sumie może, no przecież jest lekarzem...Proszę czytać ze zrozumieniem. Tu nie chodzi o fakt, że...
rozwiń
Uprawnienia może i ma- to mniej więcej tak jakby okulista robił usunięcie macicy z przydatkami- też w sumie może, no przecież jest lekarzem...Proszę czytać ze zrozumieniem. Tu nie chodzi o fakt, że stomatolog bez specjalizacji nie może leczyć ortodontycznie. Owszem, może. Pytanie tylko czy jego umiejętności na to pozwalają i czy to leczenie da efekty. Niestety, ale nie da się zastąpić dwóch lat specjalizacji i egzaminu państwowego dwudniowym kursem.
zobacz wątek