Dziś odwiedziliśmy. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Klimatem bardzo przypomina amerykańskie bufety - znane z autopsji. Wielki plus dla Pani właścicielki, która jest na miejscu i na bieżąco koordynuje pracę bufetu. Brakuje tylko niewielu kultowych amerykańskich potraw jak np. Kurczak generała Tao (Tso). Jedyny malutki minusik to smaki mogłyby być bardziej intensywne. Generalnie duży plus. Na pewno będziemy częstymi gośćmi :)