No proszę.. a Pani z Margo przez telefon, zarzekała się, że robią co w ich mocy, żeby już oddać mieszkania i dostać za to pieniądze... Byliśmy z mężem w sobotę rano. Kładą płyty na sufity i od tyłu...
rozwiń
No proszę.. a Pani z Margo przez telefon, zarzekała się, że robią co w ich mocy, żeby już oddać mieszkania i dostać za to pieniądze... Byliśmy z mężem w sobotę rano. Kładą płyty na sufity i od tyłu coś działają przy elewacji.. cóż, widać, że trzeba zacząć nękać telefonami dewelopera..
zobacz wątek
6 lat temu
~Sąsiedzi z B5.2