Widok
Osiedle Hiszpańskie- czyli mieszkania+ smród gratis :-)
Po pierwsze nie mogę pojąć ludzi, którzy tam kupują mieszkania i podziwiam deweloperów za odwagę... niestety ludzie widocznie są bardzo odważni i kupują mieszkania na wysypisku śmieci... ( dla mnie straszne).
Natomiast ciekawy jest fakt, że Pani w Biurze Sprzedazy mówi, że wizytacja mieszkań jest możliwa w KAŻDY dzień, od pon-pt, jednak jak się chce człowiek umówić w tygodniu, a wiatry nie sprzyjają sprzedaży, to dostaje się info, że wizytacje tylko w soboty... PO PROSTU KIEDY ŚMIERDZI NIE MOŻNA UMÓWIĆ SIĘ NA SPOTKANIE- logiczne...
Nigdy się nie skuszę, nawet gdyby mkieszkania były za darmo.
Natomiast ciekawy jest fakt, że Pani w Biurze Sprzedazy mówi, że wizytacja mieszkań jest możliwa w KAŻDY dzień, od pon-pt, jednak jak się chce człowiek umówić w tygodniu, a wiatry nie sprzyjają sprzedaży, to dostaje się info, że wizytacje tylko w soboty... PO PROSTU KIEDY ŚMIERDZI NIE MOŻNA UMÓWIĆ SIĘ NA SPOTKANIE- logiczne...
Nigdy się nie skuszę, nawet gdyby mkieszkania były za darmo.
Głupota :)
Mieszkam tutaj już od 1,5 roku, problemów z nosem nie mam i z domu często wychodzę. Okna mam otwarte każdego dnia i od czasu kiedy tu mieszkam zdarzało się, że śmierdzi ale jest to tak rzadko, iż tylko widok latających mew przypomina mi o tym, gdzie mieszkam.
Dopóki Pan tutaj nie mieszkał to proszę przestać pisać te żałosne głupoty usłyszane pod budką z piwem ;)
Mieszkam tutaj już od 1,5 roku, problemów z nosem nie mam i z domu często wychodzę. Okna mam otwarte każdego dnia i od czasu kiedy tu mieszkam zdarzało się, że śmierdzi ale jest to tak rzadko, iż tylko widok latających mew przypomina mi o tym, gdzie mieszkam.
Dopóki Pan tutaj nie mieszkał to proszę przestać pisać te żałosne głupoty usłyszane pod budką z piwem ;)
Bardzo dziwne, bo ja byłem w jednym tygodniu 3 razy - najpierw sam, potem z dziewczyną, a potem pojechałem jeszcze z rodzicami. Nie było żadnego problemu, żeby się umówić. Powiem więcej, obsługa była miła i elastyczna, bo zmieniała dla mnie rezerwację mieszkania.
Nie odczułem żadnego "smrodu" ani wtedy, ani jak tam przejeżdżałem wielokrotnie. Gdyby faktycznie śmierdziało na pewno bym coś przecież poczuł? Co tu dużo mówić, gdyby nie fama tej dzielnicy i "reklamy smrodu, cena mieszkań w OH byłaby o wiele wyższa.
Nie odczułem żadnego "smrodu" ani wtedy, ani jak tam przejeżdżałem wielokrotnie. Gdyby faktycznie śmierdziało na pewno bym coś przecież poczuł? Co tu dużo mówić, gdyby nie fama tej dzielnicy i "reklamy smrodu, cena mieszkań w OH byłaby o wiele wyższa.
i kolejny kretyn.
- jeżdżę codziennie obwodnicą na wysokości szadółek i codziennie śmierdzi -odkrycie roku (jedziesz obok wysypiska a na osiedlach, które są dalej nie śmierdzi.
Śmierdzi rejon obi, fashion Hause czasami Rental i tyle- więc przestań pie... skoro ty nie mieszkasz :)
Tacy bezmyślni ludzie, ktorzy się wypowiadają nie mając wiedzy są załośni.
Mieszkam tu dwa lata już i jeszcze nigdy nie śmierdziało a wcześniej mieszkałam na chełmie przez 20 lat i smiedzialo czasami rowniez.. czesciej smierdzi na osiedlach dalej polozonych zalezy od wiatru itd.. wiec nie pi. ;)
- jeżdżę codziennie obwodnicą na wysokości szadółek i codziennie śmierdzi -odkrycie roku (jedziesz obok wysypiska a na osiedlach, które są dalej nie śmierdzi.
Śmierdzi rejon obi, fashion Hause czasami Rental i tyle- więc przestań pie... skoro ty nie mieszkasz :)
Tacy bezmyślni ludzie, ktorzy się wypowiadają nie mając wiedzy są załośni.
Mieszkam tu dwa lata już i jeszcze nigdy nie śmierdziało a wcześniej mieszkałam na chełmie przez 20 lat i smiedzialo czasami rowniez.. czesciej smierdzi na osiedlach dalej polozonych zalezy od wiatru itd.. wiec nie pi. ;)
To jak mam kretynko sprawdzić gdzie śmierdzi a gdzie nie? Dzisiaj zawieje to śmierdzi jutro nie zawieje to nie śmierdzi? A może przez tydzień codziennie jeździć na teren osiedla które mnie interesuje i zapisywać - "dnia 3.01.2017 nie śmierdzi" ? Potem wyliczę średnią i wyjdzie mi że raz w tygodniu nie śmierdzi. WOW, zarąbiście. 300.000zł wydane i smród codziennie jakby ktoś butle gazową odkręcił mi pod oknem. Karwasz twa, śmierdzi wszędzie w okolicach szadółek i łostowic i siedź dalej w tym smrodzie wmawiaj sobie że jest inaczej.
Ja mam dla Ciebie najlepszą radę. Jeśli jestes w 100% pewien, że w Rebowie śmierdzi każdego dnia tak samo jak na obwodowej to nie kupuj tu mieszkania. Co za idiotyczny post na tym forum. Od dawna krąży plotka, ze w szadolkach śmierdzi, bo wysypisko... Najważniejsze jest to, ze szadolki tak naprawdę są bardzo daleko od wysypiska. Otomin jest bliżej, Rębowo także. Ja czuje brzydki zapach raz na jakiś czas ale nie narzekam. Wiedziałam na co sie decyduje.
Nie kumam. Nie wchodzę na forum maćkowych żeby pisać tam, ze nigdy nie kupiłabym tam mieszkania, bo to daleko od wszystkiego, albo w centrum bo hałas itp.
Nie podobają wam sie szadołki czy rębowo- nie kupujcie tu mieszkania!
Tak, to takie proste!
Nie kumam. Nie wchodzę na forum maćkowych żeby pisać tam, ze nigdy nie kupiłabym tam mieszkania, bo to daleko od wszystkiego, albo w centrum bo hałas itp.
Nie podobają wam sie szadołki czy rębowo- nie kupujcie tu mieszkania!
Tak, to takie proste!