No wlasnie miałem takie szczęście, że mecenas był po znajomości i nie wziął ani złotówki bo stwierdził że i tak nie jest w stanie dużo zdziałać w tym temacie. Współczuję innym co tak płacą. Ogólnie...
rozwiń
No wlasnie miałem takie szczęście, że mecenas był po znajomości i nie wziął ani złotówki bo stwierdził że i tak nie jest w stanie dużo zdziałać w tym temacie. Współczuję innym co tak płacą. Ogólnie niestety nie mamy dobrego wyjścia z całej sytuacji
zobacz wątek