No my też będziemy robić większość sami. Z tym, że nam aż tak nie będzie się spieszyło z przeprowadzka, także na spokojnie sobie wykończymy. Najpierw chce pozwolic pożądnie wyschnąć tynkom a...
rozwiń
No my też będziemy robić większość sami. Z tym, że nam aż tak nie będzie się spieszyło z przeprowadzka, także na spokojnie sobie wykończymy. Najpierw chce pozwolic pożądnie wyschnąć tynkom a później zabrać się za robote. A tak apropo to widziałem ściany wykończone tymi tynkami w juniorach i nie ma tragedii, ale ja jednak zdecyduje sie na ich podrównanie jeszcze gipsem.
zobacz wątek
8 lat temu
~przyszły sąsiad