Mam nadzieję że sprząta Pan również odchody swojego psa podczas spaceru poza granicami swojej działki i nie sądzę żeby akurat koty zrobiły sobie kuwetę z posiadłości osoby która założyła ten wątek...
rozwiń
Mam nadzieję że sprząta Pan również odchody swojego psa podczas spaceru poza granicami swojej działki i nie sądzę żeby akurat koty zrobiły sobie kuwetę z posiadłości osoby która założyła ten wątek przypominam mieszkacie na wsi i wasza działka to kiedyś pole po którym chodziły różne zwierzątka więc wypuśćcie trochę pary i przestańcie grozić zwierzętom ludziom bo strach pomyśleć że możecie kiedyś trafić na kogoś kto nie toleruje dzieci zapachu grilla itd
zobacz wątek