a ja mysle, ze najlepeij nie siac zametu. To sa insynuacje, ze powinien sie dolozyc, jak bylo powiedziane jasno, ze jest to w kwestii mieszkancow. Umiesz liczyc, licz na siebie i to chyba jest...
rozwiń
a ja mysle, ze najlepeij nie siac zametu. To sa insynuacje, ze powinien sie dolozyc, jak bylo powiedziane jasno, ze jest to w kwestii mieszkancow. Umiesz liczyc, licz na siebie i to chyba jest najlepsze rozwiazanie. Rodzin prawdopodobnie jest wystarczajaco duzo, zebysmy razem mogli bardzo wiele
zobacz wątek