Odpowiadasz na:

Witam,
Z tego co wiem to kupując mieszkanie tam w ''prezencie'' dostawało się udział w części drogi więc nie liczyłabym raczej na to, że deweloper ''coś'' zrobi z własnej kieszeni.... rozwiń

Witam,
Z tego co wiem to kupując mieszkanie tam w ''prezencie'' dostawało się udział w części drogi więc nie liczyłabym raczej na to, że deweloper ''coś'' zrobi z własnej kieszeni. Rozmawiałam z deweloperem na samym początku między innymi mowa była o drodze każdorazowo wygładzą przed odbiorami tyle w temacie.( Po prostu deweloper nie chciał powtórki z osiedla Królewskiego) Jeżeli chodzi o wode jest to zjawisko niepokojące trzeba by się temu przyjrzeć, ale pamiętajmy jednak, że tj .budowa nie ma tej kanalizacji deszczowej zrobionej (swoją drogą ciekawe gdzie będzie ona odprowadzana), po 2 to pole więc siłą rzeczy nie ma gdzie na polu przy większych opadach wsiąkać, po 3 ciekawe czy nie ma tam jakiegoś spadu ? Podsumowując nie ma co się łudzić, że za 200 pare tysięcy kupi się dom (mieszkanie jak kto woli) z pełna infrastrukturą (piękne oświetlone drogi, place zabaw itp.) co do tej wody to na miejscu właścicicieli bym się zainteresowała a jeżeli chodzi o samo miejsce co kto lubi ale umówmy się w Baninie te nowe osiedla też są ulokowane daleko od ''centrum''. Ehh poza tą wodą to trzeba się liczyć z urokami życia na wygwizdowiu (chyba każdy kupujący się z tym liczył ) i pamiętać o tym, żę DEWELOPER zawsze będzie się wybielał. Serdecznie pozdrawiam i życzę cierpliwości. :)