Widok
Osoba odpowiedzialna w tej restauracji za personel jest chyba ślepa!
Chciałam się wybrać z chłopakiem do restauracji. Na Długiej zawsze jest straszny tłum i hałas dlatego zdecydowaliśmy się na Długie pobrzeże. Akurat mój chłopak miał potrzebę i weszliśmy do pierwszej knajpy z brzegu ( Pod Banderą ) Na wstępie mój chłopak zapytał o toaletę. W czasie gdy jedna kelnerka wskazywała drogę, druga ( blondyna o lekceważącym wyrazie twarzy ) zjechała mnie od góry do dołu. Wyglądało to ja by sprawdzała czy nas stać na jedzenie w tej knajpie. Zamówiliśmy jedzonko, ceny nie są porażające. Jakość jedzenia i sposób podania jest byle jaki. Przypomina mi raczej fast food, a nie dobrą restaurację. Kelnerki cały czas obgadują ludzi. Szeptają sobie na uszko i się chichrają. Nie dość, że nie mają taktu ani kultury osobistej to jeszcze są nierozgarnięte. Pani blondyna zapomniała podać mojemu chłopakowi łyżeczki do deseru lodowego! Na szczęście wieczór uratowała para grajków która przepięknie grała na bulwarze. Powinni im za to zapłacić !
Moja ocena
Elephant Club nad Motławą
kategoria: Restauracje
obsługa: 1
menu: 3
jakość potraw: 4
klimat i wystrój: 6
przystępność cen: 3
ocena ogólna: 3
3.3
* maksymalna ocena 6
hahahaha no nie wytrzymam - chodzę do " pod banderą" od jakiegos roku i nie zauważyłem podobnych zachowan u obsługi - zreszą moi znajomi tez - co za ty idzie chyba z Panią cos musi byc nie tak - wyraznie ma Pani jakąs manię prześladowczą - kelnerka mnie " zjechała od góry do dołu" , kelnerki "obgadują mnie" hahaha strach się bac
popieram w zupełności, ludzie praca w restauracji jest rownie ciezka jak przy lopacie. Ogarnijcie się. Znam to miejsce już kilka lat. Kiedy chce odpocząć często z przyjaciółmi sie tam wybieram i uważam ze co najmniej od roku obsluga jest tam na wysokim poziomie, panie zawsze uśmiechnięte ... Osobisice polecam