Odpowiadasz na:

Re: Osobny wątek vel GRILL

Kurcze...
Znowu mi się Kocio przypomniała - i kwestia kibelka na miejscu.
Bo Ull pewnie, jak usłyszał, że nie musi jechać na Kolibki, to potem nie słuchał tylko przebrał się w kabaretki..

Kurcze...
Znowu mi się Kocio przypomniała - i kwestia kibelka na miejscu.
Bo Ull pewnie, jak usłyszał, że nie musi jechać na Kolibki, to potem nie słuchał tylko przebrał się w kabaretki..

zobacz wątek
12 lat temu
~sadyl

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry