Re: Osobny wątek vel GRILL
Pomimo szczątkowego zainteresowania Forumowiczów dzisiejszym grillem - na wszelki wypadek pojechałem na miejsce - a nuż się jakaś dobra dusza zapląta?
To co zastałem było równie smutne jak...
rozwiń
Pomimo szczątkowego zainteresowania Forumowiczów dzisiejszym grillem - na wszelki wypadek pojechałem na miejsce - a nuż się jakaś dobra dusza zapląta?
To co zastałem było równie smutne jak wqrwiajace - oba grille zostały całkowicie zdewastowane (dziś w nocy, jak się później dowiedziałem).
Mam nadzieję, bydlaku, który to zrobiłeś, że ktoś ci będzie z równą pasja dewastował regularnie twoje mienie.
zobacz wątek