Re: Osrodek wczesnej interwencji
Ja chodziłam do OWI w Gdyni 1,5 roku i byłam bardzo zadowolona. Mała na zajęciach często płakała, ale nie dlatego, że działa jej sie krzywda, ale ona to taka mała buntowniczka, buntowała się...
rozwiń
Ja chodziłam do OWI w Gdyni 1,5 roku i byłam bardzo zadowolona. Mała na zajęciach często płakała, ale nie dlatego, że działa jej sie krzywda, ale ona to taka mała buntowniczka, buntowała się przeciwko ćwiczeniom. Potem jak była starsza to najchętniej by się bawiła zabawkami, a nie ćwiczyła:). Panie dają dużo cennych wskazówek, ponadto oczywiście trzeba ćwiczyc w domu codziennie- to podstawa.
Jeżeli ktos myśli ze pójdzie prywatniei dziecko rehabilitować metodą vojty dlatego ze dziecko płacze to jakas bzdura.
Metoda vojty ma to do siebie ze bardzo czesto powoduje płacz u dzieci ale na pewno nie z powodu bólu.
zobacz wątek