Widok
Ostrzegam przed Peper House
Ostrzegam nie tyle kupujących co sprzedających swoje mieszkania przed współpracą z tym pośrednikiem. Dzwonie do nich od 3 tygodni w sprawie mieszkania którym jestem zainteresowany. Za każdym razem ta sama śpiewka, przemiła Pani po sprawdzeniu w systemie potwierdza że oferta wciąż jest aktualna i przekaże moje dane koledze który się zemną rzekomo ma skontaktować, oczywiście zero kontaktu z ich strony. Uwaga, teraz śmieszna część, za każdym razem jak zadzwoniłem nie uprzedzałem że wcześniej dzwoniłem a ta przemiła Pani nigdy nie zapytała mnie o imię czy nr kontaktowy. Współczuje tym którzy zdecydowali się na sprzedaż nieruchomości z tym biurem, zapewne zachodzą w głowę dlaczego nikt się nie interesuje ich ofertą.
Widocznie Pani nie ma w tym interesu.
Mam z nimi umowę na sprzedaż nieruchomości, ale bardzo drogiej. I w ich interesie jest walka o klienta, bo to da im ogromny zastrzyk gotówki. Nie narzekam. Ciągle sie cos dzieje. Są prezentacje, na bieżąco kontakt mailowy i telefoniczny z Panem, który zajmuje się moją nieruchomością. Ale może to dlatego, że to nie jest mieszkanie i tu możne jest inne podejście do tematu.
Mam też umowy z innymi, ale tam głucha cisza, nikt nic chyba nie robi, bo wszystkie zainteresowane osoby są tylko z pośrednictwa Pepper House..
Mam z nimi umowę na sprzedaż nieruchomości, ale bardzo drogiej. I w ich interesie jest walka o klienta, bo to da im ogromny zastrzyk gotówki. Nie narzekam. Ciągle sie cos dzieje. Są prezentacje, na bieżąco kontakt mailowy i telefoniczny z Panem, który zajmuje się moją nieruchomością. Ale może to dlatego, że to nie jest mieszkanie i tu możne jest inne podejście do tematu.
Mam też umowy z innymi, ale tam głucha cisza, nikt nic chyba nie robi, bo wszystkie zainteresowane osoby są tylko z pośrednictwa Pepper House..
Ja natomiast jako kupujący, nie mam zastrzeżeń. Dobry i rzeczowy kontakt z pośrednikiem nawet w weekend. Tego samego nie mogę jednak powiedzieć jako sprzedający. Wybrałem tą firmę jako pośrednika przy sprzedaży swojej nieruchomości. Pośrednik (inny niż przy transakcji kupna) kompletnie niezaangażowany w sprawę. Dziwi mnie to, bo wartość była dość wysoka a co za tym idzie prowizja dla niego przy sprzedaży również. Sam znalazłem kupca i to w krótkim okresie czasu. W tym przypadku przygoda z Peper House to był stracony czas.
update...
Oglądałem nowe mieszkanie od dewelopera przez tego pośrednika, oferta miała fajną cenę więc zdecydowałem się obejrzeć, na miejscu okazało się że to mieszkanie jest droższe o 6 tyś zł. Pani była bardzo wygadana, czarowała że tam był błąd w obliczeniach metrażowych i mieszkanie jest większe niż pierwotnie zamieścili info w ogłoszeniu. Myślę że to po prostu kolejny trik aby klient przyjechał obejrzeć bo może mu się spodoba i weźmie za więcej.
Oglądałem nowe mieszkanie od dewelopera przez tego pośrednika, oferta miała fajną cenę więc zdecydowałem się obejrzeć, na miejscu okazało się że to mieszkanie jest droższe o 6 tyś zł. Pani była bardzo wygadana, czarowała że tam był błąd w obliczeniach metrażowych i mieszkanie jest większe niż pierwotnie zamieścili info w ogłoszeniu. Myślę że to po prostu kolejny trik aby klient przyjechał obejrzeć bo może mu się spodoba i weźmie za więcej.
Ja zostałam namówiona na oglądanie mieszkania, w którym właściciel właśnie kończył generalny remont i miałam być pierwszą osobą, która je obejrzy zanim firma wystawi ogłoszenie. Owszem, mieszkanko całkiem fajne, a potem niespodzianka. Koszt zamiast około 600.000 zł jak mnie zapewniano wyniósł 650.000 zł. Maleńka różnica co? Potem pan często wydzwaniał do mnie z pytaniem co ja na to mieszkanko. Co? Nic. Za drogie, poza moim ustalonym budżetem i tyle. Na szczęście wybrałam inne lokum z ich oferty, które spełniało wszystkie moje oczekiwania.