Re: Ostrzegam przed forumką
Jak tylko Olcia się odzywa, to wychodzą na jaw kolejne kłamstwa :). Buty po jej dzieciach, od siostry, znajomej mamy. Myślę, że już sama się w tym gubi i nie wie, co, gdzie, komu napisała,...
rozwiń
Jak tylko Olcia się odzywa, to wychodzą na jaw kolejne kłamstwa :). Buty po jej dzieciach, od siostry, znajomej mamy. Myślę, że już sama się w tym gubi i nie wie, co, gdzie, komu napisała, powiedziała. I tak sobie myślę, po jakiego grzyba tyle bucików w jednym rozmiarze i to w takim rozmiarze, gdzie nóżka szybciutko rośnie. Nawet jak te buciki ktoś dał, to czy musiała je brać? Przecież trzeba mieć miejsce, żeby to wszystko trzymać. Ot, mały sarkazm z mojej strony ale to wszystko dziwne jest.
Przyszło mi do głowy, że może są jeszcze inne miejsca, gdzie publikowała swoją prośbę o rzeczy, bo niby w takiej trudnej sytuacji jest. W końcu jest pewna, że żadna osoba z tego forum nie odnajdzie w sprzedawanych rzeczach "swoich". A ilość butów i różne tłumaczenia odnośnie ich pochodzenia powodują, ze człowiekowi przychodzi do głowy, że Olcia dostała je od kogoś, kto chciał pomóc.
zobacz wątek