Re: OTRUTO NAM KOTY
"A czy jakiś kot zeżre tą trutkę, czy nie, tego ja nie wiem".
Wygodne.
Załóż, ze któryś zeżarł. I zdechł w męczarniach.
Ale co tam, zasłużył na ból, zrobił ci w końcu kupę na...
rozwiń
"A czy jakiś kot zeżre tą trutkę, czy nie, tego ja nie wiem".
Wygodne.
Załóż, ze któryś zeżarł. I zdechł w męczarniach.
Ale co tam, zasłużył na ból, zrobił ci w końcu kupę na trawniku.
"A teraz synku pobawimy się na trawniku, kotka nie dotykaj, kotek jest fe, tatuś da mu trucizny i kotek zdechnie".
zobacz wątek