Re: OTRUTO NAM KOTY
Kiedyś, kiedyś w piwnicach na moim osiedlu było mnóstwo kotów. Piwnice pozamykano, koty wytępiono. Po jakimś czasie pojawiły się informacje, że w piwnicach są porozkładane trutki na szczury;/rozwiń
Kiedyś, kiedyś w piwnicach na moim osiedlu było mnóstwo kotów. Piwnice pozamykano, koty wytępiono. Po jakimś czasie pojawiły się informacje, że w piwnicach są porozkładane trutki na szczury;/
Które w zasadzie średnio pomagały.
Wszystkim tym, którzy źle życzą zwierzętom. Którzy dopuszczają się trucia, bicia i okaleczania życzę plagi tych mądrych zwierzątek z długimi ogonkami.
Jako ciekawostkę podam, jak 20 lat temu moja mama pracowała w budynku w którym szczury zadomowiły się na dobre, to kanapki wieszali przyczepione do żyrandola. Szczury potrafią wejść wszędzie.
Jak tylko sprowadzili kota, problem sam się rozwiązał.
zobacz wątek