Re: PIJANY LEKARZ NA DYŻURZE !!!
cyt. "Ha, no i teraz sobie możemy pisać ;) Dzwoniłam na komisariat policji, powiedziano mi że nie dowiem się prawdy od Policji, ewent. tylko od placówki... Czyli równie dobrze JEŚLI był pijany,...
rozwiń
cyt. "Ha, no i teraz sobie możemy pisać ;) Dzwoniłam na komisariat policji, powiedziano mi że nie dowiem się prawdy od Policji, ewent. tylko od placówki... Czyli równie dobrze JEŚLI był pijany, placówka sprawę może zatuszować i nikt nie dowie się prawdy.. ... !!"
Bzdury piszesz. Jeżeli zgłosiłaś anonimowo to nie oczekuj, że każdy ci poda cokolwiek, a tym bardziej na telefon. Takich rzeczy nikt nie poda na telefon.
I nie rozumiem tematu. Lekarz trzeźwy, to co za bzdury wypisujecie? Jakie leki? I co jeszcze? Jak się okaże, że zdrowy, nie naćpany to co, będziecie dalej wymyślać?
Aha, elementarna znajomość prawa nie zaszkodzi. Pomówić można nie tylko osobę, a także INSTYTUCJĘ.
Kasia, jak się uprą to przegrasz moim zdaniem w Sądzie z kreterem i jeszcze dopłacisz do swoich głupot.
Racja, miałaś podejrzenia, zadzwoniłaś. Jednak jeżeli okazał się trzeźwy, to po zakładasz temat "PIJANY LEKARZ NA DYŻURZE" ????
zobacz wątek