Re: PIS 38 procent w sondażach, PO 33 - i co ty na to H.?
ostatnie pytanie świadczy o twojej ignorancji hal
przykład z brzegu: otwarcie zawodów prawniczych, a także wielu innych (poszperaj w tej kwestii bo jako dyżurny analityk rządów PiSu...
rozwiń
ostatnie pytanie świadczy o twojej ignorancji hal
przykład z brzegu: otwarcie zawodów prawniczych, a także wielu innych (poszperaj w tej kwestii bo jako dyżurny analityk rządów PiSu wykazujesz olbrzymi deficyt wiedzy, a ja ci życia ułatwiać nie będę... chociaż może mała podpowiedz: sprawdz hasło działalność regulowana i czym się różni od reglamentowanej; działalność regulowana zamias reglamentowanej była dużą liberalizacją)
z kolei stiwerdzenie, że obniżka podatków to kretyński pomysł jakoś nie trzyma się kupy, ponieważ to własnie napedziło konsumpcje
żadne srodki unijne, zielona wyspe napedzala konsumpcja indywidualna,
a ta generowały: 1) oszczedności zgromadzone za rządów PiS (dziś wielu ludzi wspomina te czasy jako złote czasy, takze przedsiebiorcy wbrew temu czym byli i są straszeni), 2) środki pozostawione w kieszeniach obywateli przez obizke podatkow dochodowych - ok 8 mld zl rocznie, 3) kredyty i jako 4) można wymienić wzrost siły nabywczej emerytów (waloryzacja emerytur uzalezniona od stopnia inflacji - to też nazwiesz durnym pomysłem? to było mocno socjalne i obciazylo budzet, ale przywrocilo minimum egzystencji emerytom i również korzystnie wplynelo na poziom konsumpcji)
zielona wyspe napedzala konsumpcja,
fundusze unijne i pieniadze plynace od imigrantow to dwa kolejne strumienie, ale jezeli przeliczymy wydatki na konsumpcje, to przede wszystkim wskazać należy punkty 1-4, nastepnie pieniadze zarobione za granica a dopiero na trzecim miejscu fundusze unijne (globalna kwota funduszy unijnych nie ma tu nic do rzeczy, wazne jest ile z tych funduszy trafilo do kieszeni polaków...)
mit zielonej wyspy
to zagadnienie historyczno-ekonomiczne, dobrze już zbadane i naświetlone
nie ma co w tej mierze wyważać otwartych drzwi,
prawda jest taka
1) w zielonej wyspie nie bylo zadnej zaslugi PO
2) wzrost gospodarczy tego czasu byl relatywnie niski i iluzoryczny, bo nie opieral sie na rozwoju gospodarki a na konsumpcji tego, co wczesniej juz zgromadzono
3) samo pojecie zielonej wyspy bylo niczym innym jak propagandom, w normalnm jezyku ekonomicznym nalezaloby mowic o okresie "spowolnienia gospodarczego" bo jak innaczej nazwać 2% wzrost gospodarczy nastepujący po okresach 5% wzrostu gospodarczego?
4) a analiza owych 2% na tle gospodarek zachodnich byla co najmniej nieporozumieniem, o tyle, że tamte gospodarki (francji, niemiec, wielkie brytani) stracily rowniez do 3% na wzroscie gospodarczym (raczej mniej)
5) gdyby wiec zastosowac skale spowolnienia, okazaloby sie, że gospodarka polska znacznie mocnie spowolnila/wyhamowała niz gospodarka takiej francji, czy niemiec
ale, że dane sa wzgledne
wiec mamiono spoleczenstwo zielona wyspą,
...
btw co do mamienia spoleczenstwa
tak mi teraz przyszlo do glowy
"Platforma Obywatelska" - w tej nazwie dwuczłonowej są dwa kłamstwa
1) platforma - PO miala byc ruchem społecznym a nie partią, dlatego obrano taką nazwę (sam pamiętam słowa Tuska na konwencji w hali Oliwi przed ponad 10 laty) - "PO nigdy nie będzie partią polityczną" - ot pierwsze kłamstwo
2) obywatelska - obywatelskosc PO ilustruja takie zagadnienia jak: stosunek do jednomandatowych okregow wyborczych do sejmu (projekt samej po), stosunek do konstytucyjnych najwyzszych wladz panstwa = poszanowanie zasad ustrojowych (np slynny spor z prezydentem Kaczynskim o samolot i nie udostepnienie mu tego samoloty, hepeningi z malpkami, czy raportami zdrowia), wreszcie stosunek do opozycji (tu mozna by liste cytatow z Niesiołowskiego wkleic) oraz do nie-wyborców PO, czyli pozostałych obywateli kraju - obywateli drugiej katgorii? (mohery - wg słów samego Tuska, "zabierz babci dowód", itd.)
zobacz wątek