Widok
POGOTOWIE W SOPOCIE
PORAZKA!!!!!!!!!!!!!!
Zadzwonilem o godzinie 16:30 na pogotowie, mama traciła przytomność w fotelu i z sekundy na sekunde robiło się z nią gorzej. Dyspozytor powiedział ze od tego jest lekarz w przychodni a on teraz karetki nie morze wysłać bo nie ma lekarza, bedzie dopiero po 19 i dopiero w tedy mamy zadzwonic jeszcze raz. w desperacji zadzwoniłem na policje ale niestety oni nie mają takiej władzy zeby na dyspozytorze wymusic interwencje. Skończyło sie na tym że miałem możliwość załatwienia karetki Prywatnyj z Ratownikiem która zabrała mame na sygnale do szpitala w gdyni. W szpitalu lekarz który mame przyją nie mógł sobie wyobrazić na jakich zasadach to pogotowie pracuje,"PRZECIEŻ TA KOBETA JEST W CIĘŻKIM STANIE I MOŻE UMRZEĆ" i tak się stało dnia następnego.
ŚWIEĆ PANIE NAD JEJ DUSZĄ
Zadzwonilem o godzinie 16:30 na pogotowie, mama traciła przytomność w fotelu i z sekundy na sekunde robiło się z nią gorzej. Dyspozytor powiedział ze od tego jest lekarz w przychodni a on teraz karetki nie morze wysłać bo nie ma lekarza, bedzie dopiero po 19 i dopiero w tedy mamy zadzwonic jeszcze raz. w desperacji zadzwoniłem na policje ale niestety oni nie mają takiej władzy zeby na dyspozytorze wymusic interwencje. Skończyło sie na tym że miałem możliwość załatwienia karetki Prywatnyj z Ratownikiem która zabrała mame na sygnale do szpitala w gdyni. W szpitalu lekarz który mame przyją nie mógł sobie wyobrazić na jakich zasadach to pogotowie pracuje,"PRZECIEŻ TA KOBETA JEST W CIĘŻKIM STANIE I MOŻE UMRZEĆ" i tak się stało dnia następnego.
ŚWIEĆ PANIE NAD JEJ DUSZĄ
Moja ocena
obsługa: 1
czas oczekiwania: 1
ocena ogólna: 1
1.0
* maksymalna ocena 6
Czy rzeczywiście to był nagły wypadek, nagle stan się pogorszył czy raczej trwał już od jakiegoś czasu, dlaczego kłamiesz!!! A może przewiezienie chorej przez tę "zwykłą przewozową prywatną karetkę" tylko zaszkodziło? Jeżeli ratownik z prywatnej karetki uznałby, że tak jak piszesz stan mamy był b.ciężki to powinien natychmiast powiadomić pogotowie ratunkowe od takich stanów zagrożenia życia, tak się jednak nie stało. Wiesz, że tymi oszczerstwami możesz zaszkodzić również ekipie z twojej znajomej karetki przewozowej?! Więc najpierw zastanów się czy wobec siebie samego masz czyste sumienie i czy zrobiłeś wszystko dużo wcześniej by do pewnych stanów zdrowotnych bliskiej osoby nie doszło a potem szukaj winnych wśród innych osób!