Cóż, jak to mówią...jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził. ;) Proponuję nie ufać ewidentnie złośliwym komentarzom, bo czyż nie jest to oczywiste, że nagłe przypadki muszą być przyjmowane poza kolejnością? A już twierdzenie, że Pani doktor powiedziała, że kot ma nosówkę to kompletna bzdura (ta choroba nie dotyczy kotów)! Dziwi mnie, że ludziom się chce wymyślać takie kłamstwa! Moje zwierzęta zawsze były trafnie diagnozowane na podstawie wykonanych wcześniej badań i nie mniej ważnej intuicji lekarskiej "naszych cioć". Polecam tę lecznicę wszystkim, którym zależy na zdrowiu pupila, jakości usług i wyjątkowym podejściu obu "cioć do naszych zwierzaczków!