Re: opinion;-)
Kaśka napisał(a):
> Czyżbyś Leszku studiował Ekonomię?
> Jeżeli wspominasz te studia jako ciągłe wakacje to gratuluję!
> Jakiś super zdolny jesteś. Ja musialam się uczyć,...
rozwiń
Kaśka napisał(a):
> Czyżbyś Leszku studiował Ekonomię?
> Jeżeli wspominasz te studia jako ciągłe wakacje to gratuluję!
> Jakiś super zdolny jesteś. Ja musialam się uczyć, ale widocznie
> jestem "kretynką, debilką" i czymś tam jeszcze. Tylko, że na
> Ekonomię trzeba było zdać egzaminy wstępne, był spory odsiew, a
> na polibudę może iść każdy, nawet z miernymi zdolnościami, a
> potem narzeka i opowiada jak to na uniwerku się nudzą. Trzeba
> było się iść.
Na każdym kierunku trzeba się uczyć. Nie ma bata, to nie półkolonie;) Problem tylko w tym, że na pewnych kierunkach trzeba się uczyć więcej, niż na innych. Nie studiowałam ani na Polibudzie, ani na Uniwerku - ale wiem jedno - egzaminów na Polibudę nie ma z jednego powodu - bo to są na prawdę cieżkie studia, które kończą nieliczni. Myślę, że to jest zniechęcające - trzeba jakoś "przyciągnąć" potencjalnych studentów. Co do Uniwerku - sama słyszałam od swojego znajomego opinię, że na Uniwerek ciężko się dostać, ale jeszcze ciężej z niego wylecieć;) Pomijam jednak wszystkie te opinie, bo przekonuje mnie jedna rzecz. W ogólnopolskim rankingu* katedr ekonomicznych (według "Wprost"), na 30 pozycji Politechnika pałętała się gdzieś w okolicy środka (+/- 15) listy:). Niestety - Uniwerek nawet nie został zaklasyfikowany.
Wspomnę jeszcze tylko (chociaż wszyscy o tym wiedzą), że w dziedzinie technicznej Polibuda i WSM mają bardzo dobre notowania - nawet poza terenem Polski:)))
* Ranking za 2002 rok.
POzdrawiam, M25.
zobacz wątek