Od pół roku bujam sie z moim BMW po servisach wszedzie rozkładają rece, wymieniają jakieś moduły i kończy sie na tym, że zostawiam im pieniądze za nic bo auto dalej przywiązane jest do lawety. Dopiero gdy znajomy mechanik polecił mi Tuchołke pojawiła się iskra nadzieji i faktycznie po 2 dniach dostałem telefon że moge przyjechać po auto i nie wyobrażacie sobie jak byłem szczęśliwy, gdy po pół roku auto zaczeło jeżdzić o własnych siłach. Żałuje że nie pojechałem tam od razu. Obsługa w biurze z profesjonalnym podejściem do klienta i pyszna kawa polecam...