Widok

PROBLEM Z KARMIENIEM PIERSIA!!!!!POMOCY

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
Witam.Moj problem trwa juz od dobrych dwoch tygodni proboje walczyc sama sobie radzic ale nie ma nawet minimalnej poprawy.Karmie na rzadanie ale dzicko(wiek-1 misiac)pije intensywnie 2-3 minuty po czym zasypia to probuje rozbudzic przystawiam do drugiej piersi tam tez ssania ok 3 min i koniec czasami przystawiam spowrotem do poprzedniej.Jak juz mija ok 1h prob i meki odkladam dziecko a ono za kazdym razem za max.5 minut placze i jest mega glodnewtedy dokarmiam(wczesiej nie dokarmialam i bym spadek wagi)po dokarmieiu spokojnie spi 3h.Jak przyciskam piersi przed i po karmieiu to leci mleczko(myslam ze nie mam pokarmu)po kazdym karmieniu odciagam mleko ok.20min jedna piers ale nigdy nie udalo mi sie odciagnec wqiecej niz 30ml.Czy jest szansa ze moje dziecko bedzie sie najadalo z moich piersi.Acha dodam ze wczesniej mialam piersi twarde i czasto robily mi sie zastoje(to jeszcze bylo jak karmilam normalnie piersia czyli co 2-3h-bo byl taki czas)teraz mam piersi flaczki.peosze pomozcie bo ja juz nie wiem co robic pije bawarke do tego i herbatki na laktacje duzo wody tez.z gory bardzo dziekuje
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Polecam Ci poradnię laktacyjna w szpitalu na Zaspie. Wiem, że nie jednej mamie pomogła. Ja akurat walcząc 3 tygodnie sama sobie jakoś poradziłam, ale trzeba mieć na to siłę i chęci. Koniecznie odciągaj pokarm, jeśli nie chcesz go stracić. Systemem 77 55 33.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka Może masz zwyczajnie kryzys laktacyjny. Poczekaj 2-3 dni i sytuacja powinna się unormować. Pij dużo i pozwalaj dziecku ciągnąć cyca. Miałam podobną sytuację jak moja mała miała 3 tygodnie tylko u niej jeszcze doszła przedłużająca się żółtaczka (mam nadzieję, że to jest wykluczone u Was) i stąd było zasypianie przy cycu i spadek wagi. Na szczęście uporałam się ze wszystkim sama a raczej razem z córką i karmię już 18 miesięcy (z czego 5 tylko na piersi). Pracuj dalej z laktatorem po karmieniu i nie przejmuj się, że "tylko 30 ml" wbrew pozorom to dużo.
Pozdrawiam i życzę siły.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
racja,te 30ml to dużo,mi nigdy nie udało się tyle ściągnąć,dużo cierpliwości i wytrwania potrzeba przy karmieniu piersią niestety,bywa ciężko,ale warto,dzieciaki cyckowe lepiej się rozwijają moim skromnym zdaniem(wykarmiłam trójkę).Powodzenia
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
też miałam problem jak mały miał 1 mc. Może przez to dokarmianie butelką przyzwyczaił sie do smoczka w butelce, może się rozleniwił? A może podajesz mu zwykły smoczek, który powoduje to, że dziecko inaczej układa język do ssania? Ja odstawiłam po 4 tyg i smoczek i butelkę i było ok. Teraz ma 5 mc i dalej jest na cycku:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
piszecie poczekqaj 2-3 dni i wroci wszystko do normy ale u mnie ta walka trwa juz 2 tygodnie i nic.smoczka nie uzywam.a co do rozleniwienia sie od butelki to moze i prawde ale nie mam wyjscia musze dokarmiac bo cora tracila na wadze.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a moze spróbuj odciągać przed karmieniem a nie po tj jak już dokarmisz i wiesz że mała śpi ok 3 godzin to jakiś 15-20 minut zanim się obudzi ściągaj pokarm z piersi (najlepiej systemem 7-5-3 albo 5-3-1 tj 5 minut (albo 7) z prawej piersi, potem 5 z lewej, potem 3 z prawej, 3 z lewej, 1 z prawej i 1 z lewej... ja w szpitalu robiłam tym drugim bo mam mało cierpliwości ale wystarczyło :) ) i najpierw karm ją odciągniętym a potem jeszcze spróbuj przystawić do piersi
ma to kilka zalet
- rozbujasz laktacje
- mała dostanie szybko mleko i zaspokoi głód i nie będzie taka nerwowa przy piersi
- dawanie piersi po butli ma raczej charakter symboliczny ale chodzi o to, żeby się nei odzwyczaiła :)
i ja bym odstawiła herbatę na laktacje chociaż na kilka dni - warto zrobić przerwę bo może małej coś nie pasuje w smaku mleka a w większości tych herbatek jest anyż a z tym powinno się raczej ostrożnie :)

podziwiam ze tyle już walczysz i wierzę że Ci się uda
jak nie - zawsze możesz skorzystać z poradni laktacyjnej - też polecam Zaspę, ja wprawdzie nie korzystałam z poradni ale rodziłam na Zaspie i wiem, że babeczki zajmujące się tym są bardzo przyjaźnie nastawione i pomocne
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Teoria jest taka, ze maluch powinien ok 15 min ssać jedną pierś żeby się konkretnie najadł, bo na początku leci tylko 'picie',więc jak zmieniasz pierś po 3 min to moze tak być że córcia sie tylko napije i potem nadal jest głodna.
Może spróbuj porzadnie wybudzić i niech dalej je z tej samej piersi?
To jest niestety mankament przy karmieniu piersią - nigdy nie wiemy ile dzieciaczek zjadł i jak długo pośpi :P coś o tym wiem :PP
Albo umów się do poradni laktacyjnej.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
też polecam poradnię laktacyjną w szpitalu na Zaspie :] i Panią Asię Żołnowską :] http://mlekomamy.pl/index.php?page=woj-pomorskie

musisz się zdecydować czy karmisz piersią - i wtedy nie ma zmiłuj, przystawiasz do piersi choćby co 5 minut ;)

czy karmisz mieszanie - jeśli pierś i butelka, to pogódź się z tym, że najprawdopodobniej córcia szybko zrezygnuje z piersi, bo z butelki lepiej/łatwiej/szybciej leci ;) a przy piersi trzeba się bardziej namęczyć aby zaspokoić głód ;)
jest też opcja karmienie mieszane butelką - ja ją stosowałam 13m-cy :) ściąganie laktatorem swojego mleka :) i podawanie butelką :) w razie potrzeb mieszanie z mm :]
na początku mojej walki o pokarm ściągałam ok 60ml pokarmu DZIENNIE z obu piersi!!! ;) ale walczyłam z uporem maniaka :] nigdy nie miałam mega ilości mleka - ale był czas, że te 600ml (3 posiłki) dziennie Młody miał ode mnie ;) całe 13m-cy stosowałam system 77-55-33 :] po 5-6 razy na dobę :]

ostatnia opcja to przejście na mm :]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
na szkole rodzenia słyszałam,ze dobrze też troszkę rozebrać dziecko do karmienia, bo jak jest mu chłodniej to łatwiej się wybudza i lepiej ssie pierś...a ogólnie to polecam p. Barbarę Rybicką (jest położną i doradcą laktacyjnym) ze szkoły rodzenia Bobas w Gdyni, chodziłam tam i wiem,ze wyprowadzała na prostą mamy z naprawdę OGROMNYMI problemami laktacyjnymi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sproboje nie zmieniac tej piersi ale wiem jak to bedzie wygladalo posie 3 minuty i koniec a stymulacja po brodzie itd dziala tylko raz na chwilke i koniec i potem juz nie chce ssac nawet jak ja bede trzymala przy piersi godzine i bede probowala rozbudzac bez szans.mam nadzieje ze sie uda niczego bardziej nie pragne ale coraz bardziej watpie bo tak jak juz kikla razy wspominalam walcze juz 2 tygodnie i zero poprawy gdybym widziala minimalna poprawe ale tu nic!a co do przystawiania co 5 minut to tez juz przeszlam kilka dni tak ciagnelam i tak zero porawy tylko spadek masy ciala dziecka(a to dla takiego malego dziecka jest duzym problemem)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiec skorzystaj z wiedzy i doswiadczenia doradcy laktacyjnego ;)
dziecko samo z siebie sie nie zaglodzi ;)
ale jesli jest problem z apetytem i wybudzaniem na jedzenie-moze zrob posiew moczu? u nas to byly objawy przy ZUM u kilkudniowego noworodka, dowiedzialam sie o tym przez przypadek, podczas badan w szpitalu po zachlysnieciu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z tego, co pamiętam około 3-go tygodnia i później około 3-go miesiąca zdarza się kryzys laktacyjny. Nie ściągasz mało, ja karmiąc regularnie piersią, gdy mała miała pół roku ściągałam maks 50ml na raz - to efekt tego, że dziecko jednak ssie nieco inaczej.Ja nie podawałabym mleczka z butelki, jeśli to nie konieczne, nawet swojego, gdyż ssąc pierś dziecko musi się napracować, z butli leci dużo łatwiej i później ciężko dziecko do piersi przekonać. Zdecydowanie poradnia laktacyjna będzie pomocą.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jak miałam cycki flaczki, to pediatra mi powiedziala, oo to pani nie ma pokarmu :/ a tez pilam i jadłam rozne cuda na kiju
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ojej. Ja niestety mam inny problem. Ineska ma refluks i po podaniu zagęszczacza przed piersią dalej ulewała, kiedy odstawiłam 4 dni temu pierś całkowicie nie chlusnęła mi ani razu! :)

Wydaje mi się, że w niektórych przypadkach lepiej jest dać na wstrzymanie. Podziwiam za upór!

btw. mi mówiono, że dziecko zawsze zje tyle ile potrzebuje i aby sie najadało musi ssać co najmniej 5 minut.

Szczerze mówiąc bardzo mi przykro, że nie mogę juz mojej młodej karmić piersią, bo czułam wtedy sie spełnioną matką, więc życzę abyś Ty sie spełniała w roli matki karmiącej :) :*
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
tu też możesz poszukać:

http://forum.gazeta.pl/forum/f,570,Karmienie_piersia.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Wrzeszcz Górny

poszukuję rzetelnego i kompetentnego Zarządcy (70 odpowiedzi)

Nasza wspólnota chciałaby zmienić zarządcę, w tej chwili zarządza nami Euroformat ale jesteśmy...

Villa Jaśkowa Dolina (21 odpowiedzi)

Inwestycja powstanie na styku dzielnic Wrzeszcz i Morena, przy pełnej zabytkowych willi Jaśkowej...

Facet klepie po tylku (31 odpowiedzi)

Chciałam ostrzec wszystkie dziewczyny przed facetem który klepie panie po tyłku.Podchodzi on do...

do góry