Re: PROBLEM Z UBEZPIECZYCIELEM
Ooohhh! Z tym, że Twoja koleżanka buja się od września to mnie przerazileś!!! Masakra. A samochód stoi, bo nawet nie mam kasy, żeby wylożyć z własnej kieszeni na naprawę.
Zaraz jutro...
rozwiń
Ooohhh! Z tym, że Twoja koleżanka buja się od września to mnie przerazileś!!! Masakra. A samochód stoi, bo nawet nie mam kasy, żeby wylożyć z własnej kieszeni na naprawę.
Zaraz jutro napiszę takie pismo i wyślę. A to powinno być w formie... "informacji" ??? :-) typu: Z przykrością informuję, iż.... :-) hihi, tak?
zobacz wątek