Odpowiadasz na:

Re: PRZYJACIEL

a ja caluje kolezanki w policzek (a bylem kiedys w pewnej grupie studenckiej, gdzie - po zakonczonej imprezie, np. biwaku - kazdy facet calowal kazda dziewczyne w policzek ... i bylo to bardzo... rozwiń

a ja caluje kolezanki w policzek (a bylem kiedys w pewnej grupie studenckiej, gdzie - po zakonczonej imprezie, np. biwaku - kazdy facet calowal kazda dziewczyne w policzek ... i bylo to bardzo mile, naprawde :), daje im kwiaty, przytulam je na wspolnych zdjeciach i ... jezeli oboje (ja z konkretna kolezanka) tego nie chcemy, to nic "wiecej" z tego nie wynika ... ale jesli chcemy ... no coz :)

Mysle ze calowanie w policzek, usciski itd. to sa kwestie *temperamentu*. Ja np. mam taki w stylu poludniowym, i bardzo lubie takie rzeczy :) Podobnie, jak czesto chce mi sie glosno spiewac na ulicy (gdy jestem szczesliwy albo wrecz przeciwnie - od tego zalezy CO chce spiewac) i tanczyc 'na widoku' .... Jesli ktos zas jest bardziej skryty (w czym nie ma rowniez nic zlego; temperament to indywidualna sprawa, ktora nie swiadczy o kims 'dobrze' lub 'zle'), to dla niego/niej beda to juz jakies 'gesty' ktore cos 'oznaczaja' .... To oczywiscie tylko moja teoria, potwierdzona na moim przykladzie :) Nie chce jej 'narzucac' na wszystkich ... W ogole nie lubie uogolnien ...

Pozdrawiam!!!
Krzysiek

zobacz wątek
21 lat temu
~Krzychu_25

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry