Widok

Pytanię do facetów - ile płacicie alimentów na jedno dziecko ???

Jak w temacie ;-)
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 5
Jestem ciekawa jaka jest uśredniona kwota Alimentów w Polsce. Mój były jest obcokrajowcem, mieszka w tzw Europie Zachodniej i płacił 1000zł,ale zbuntował się,że to go rujnuje. Słyszałam,że tyle to płacą Polacy i nie marudzą. Szkoda,że nikt nie robi takich statystyk ile w jakim kraju? No chyba,że jest tu ktoś ,kto się orientuje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ok. rozumiem że nie jest to sytuacja komfortowa, oboje rodziców chce dbac o dzieci, oboje kocha. dziecka nie potniemy. niech mieszka tam gdzie ma lepsze warunki a jeśli takie same u obu rodziców to faktyczną opieką nad dzieckiem można się podzielić. Uwierz mi że gdyby ojciec mojego dziecka był normalny spokojnie pozwoliłabym dziecku nocować u niego, mieszkać część tygodnia. Byłabym wdzięczna gdyby odebrał dziecko z przedszkola i zajął się nim kiedy ja np jestem w pracy na popołudnie albo mam szkolenie albo cokolwiek innego. Podział faktycznej opieki ułatwiłby mi życie, miałabym czas na swoje hobby i ploty z przyjaciółkami a dziecko miałoby szansę na inny niż tylko kobiecy wzorzec zachowania. Dodatkowo (skoro ciągle podkreślasz aspekt finansowy sprawy) nie musiałbym płacić w tych sytuacjach za opieke nad dzieckiem i wtedy może wystarczyłoby mi na fryzjera :P.( czy to dostatecznie jasna odpowiedź?)
Niestety w moim wypadku nie ma na to najmniejszej szansy.
Źle wybrałam ojca dla mojego syna a Ty źle wybrałeś żonę.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeżeli w tym samym tonem Ci panowie powyżej, rozmawiają w sądzie, ze swoimi byłymi partnerkami ( o zgrozo jeśli jeszcze robią to przy dzieciach) - to ja się nie dziwię, że nikt nie traktuje Was poważnie jako potencjalnych Ojców swoich dzieci u których one mogłyby mieszkać na stałe.

Wasze chamskie odzywki, obrażanie nas kobiet, i generalizowanie nie świadczy jednak dobrze. Sprowadzacie nas, do poziomu fugi czy krawężnika - wg. Wg powyżej piszących - kobieta, która dba o siebie (fryzjer kosmetyczka) to największa zdzira jaka może tylko być, ponieważ śmie wydawać zarobione przez siebie pieniądze na coś co Wam się akurat nie podoba. Wszak powinna całą swoją wypłatę przeznaczać tylko i wyłącznie na pieluchy dla dziecka a osobie nawet wstydziłaby się w ogóle myśleć. W sumie w pracy nie musi się reprezentować.

Może takie małe ćwiczenie dla Was, proszę o wypełnienie kalkulatora kosztów utrzymania dziecka. Wpisujcie realne ceny towarów i usług. Bo hasło, by za 20 zł kupić kilogram lumpów to duża przeginka.
Bardzo proszę poniżej link:

http://www.grzybkowski-guzek.pl/tekst/id/1770

Mi, i tak już zaniżając koszta, wyszło 1400 zł na dziecko w wieku przedszkolnym.

Alimentów mam zasądzone 500 - poszliśmy na ugodę. Ale nie jest to nawet połowa tego co jest potrzebne.

Co więcej tatuś ani nie jest wypłacalny, ani też nie ma zamiaru utrzymywać kontaktów z dzieckiem - tłumacząc się tym, że on również ma swoje życie prywatne.
A bardzo chętnie poszłabym np. na układ, że dziecko raz mieszka ze mną raz z nim - w końcu jakiś kompromis musi być prawda? Skoro dziecko niby kocha 2 rodziców niech jest wszędzie po równo w ciągu roku. Kiedy i w jakim czasie kwestia dogadania...

Póki co muszę sobie radzić sama. Ale nie przejmuję się. Na niepłacących tatusiów i tak kiedyś spadnie kara.

Fakt jest nie zaprzeczalny, teraz często odmawiam dziecku niektórych rzeczy - bo nie mam innego wyjścia. Ale bardzo bym chciała, by było mnie stać przy pomocy ojca dziecka na zapewnienie tego co dziecku od obojga rodziców się należy.

Nie zapominajmy, że ono samo nie wprosiło się na świat - i w najbliższym czasie będzie baardzo długo naszym kosztem, ale z drugiej strony może być wspaniałą inwestycją:)
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dodam jeszcze tylko, że na wszystko zbieram paragony i faktury IMIENNE, by kiedyś taki tatuś nie zarzucił mi jak Wy, że żyję z jego pieniędzy....jeśli łaskawie zacznie płacić.


Mi w takich chwilach zawsze przypomina się powiedzenie - OJCIEC KOCHA DZIECI DOPÓKI KOCHA ICH MATKĘ...

Wy podkreślacie ciągle tylko, że alimenty to zło, że utrzymujecie swoje byłe kobiety i że kobiety mylą miłość z pieniędzmi....nie mylą.

Kobiety dlatego, że kochają poczuwają się do obowiązku utrzymania dziecka na minimalnym poziomie...zapewnieniu mu tego, czego Wy żałujecie.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 0
DROGIE SAMOTNE I NIE TYLKO SAMOTNE I SAMOTNIE I NIE TYLKO SAMOTNIE WYCHOWYWUJĄCE SWOJE POCIECHY ! A NIE SZYBCIEJ BY BYŁO ABYŚCIE POWIEDZIAŁY JASNO---- SORY FACECI ALE NAS KOBIET I TAK NIE PRZESKOCZYCIE W KWESTII OPIEKI NAD DZIEĆMI PONIEWAŻ MAMY PO SWOJEJ STRONIE PRAWO . PS OCZYWIŚCIE MY FACECI MAMY SZANSE NA WYŁĄCZNĄ OPIEKĘ POD WARUNKIEM ŻE : WYNAJMIEMY DOBREGO PAPUGĘ I PODŁOŻYMY SOLIDNĄ ŚWINIĘ KOBIECIE BO TAK JAK TO U NAS W KRAJU JEST W ZWYCZAJU ŻE LEGALNIE TO NIE WIELE MOŻNA ZDZIAŁAĆ . DZIĘKUJE WAM ZA WYCZERPUJĄCE ODPOWIEDZI . WIĘCEJ TEGO WĄTKU NIE PORUSZĘ .
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
To Ja

Po pierwsze nie musisz krzyczeć.

Po drugie, bluzgając i narzekając tutaj niczego w swoim życiu nie zmienisz. Swoje frustracje ulewasz tutaj, zamiast wziąć swoje życie w swoje ręce.
Ani ja ani nikt inny za Ciebie niczego nie zrobi. A jak nie spróbujesz to gówno będziesz wiedział. To jak mówienie, mamo dostałem 2, ale 97% klasy też dostała....No wybacz.
Być może Twój wniosek na temat kontaktów z dzieckiem będzie rozpatrzony pozytywnie, albo wynegocjujecie jakiś kompromis.

Ale wiesz...taki wniosek trzeba poprzeć argumentami. A nie inwektywami typu co napisałeś powyżej.

Twoje życie Twój problem. I tylko Ty możesz coś z tym zrobić. Kwestia tego czy po prostu użalasz się nad sobą tu i teraz, czy też zadziałasz w tym temacie.

Pozdrawiam
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
jasne... skoro nie przyznaję ci racji to nie ma co ze mną dyskutować, krzyczeć i tupać nogami trzeba. gówno mamy a nie prawo. mamy prawo do alimentów dla dzieci ale nie mamy sposobu ich wyegzekwować a jak do prokuratury zgłosimy uchylanie sie od alimentacji to suki z nas mściwe.jak głośno któraś powie że ten i ten to dłużnik alimentacyjny to jakby bąka puściła u cioci na imieninach, klepcie się dalej po plecach tatkowie, biedni wy, pokrzywdzeni przez mit matki polki.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
~m napisała:
"suki z nas mściwe"

Z tym akurat się zgodzę w stu procentach.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2
hihi
3M blachara gangsta rap.....

yo yo stesmy suki...msciwe!
yo yo yo yo yo
suki...msciwe!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
100 pln
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 31
moja siostra dostaje 1000 na dwójkę (10 i 14 lat)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
to może zaopiekuj sie wlasnym dzieckiem, a mamusia bedzie wplacac na konto 320, fajnie nie bedzie lekarze, szkola, zero imprez - a dziecku wszystkiego odmawiac
popieram tę opinię 74 nie zgadzam się z tą opinią 21
Witam,
Odpowiem jako matka. Po pierwsze nie dostaję alimentów od ojca dziecka i z tzw. funduszu alimentacyjnego też nie- a więc "trud" wychowania dziecka spada w 100% na mnie. Nie jestem z tego powodu rozgoryczona i moja odp. na pytanie nie jest podyktowana nienawiścią do płci męskiej. I chociaż pytanie jest skierowane do Tatusiów ;) muszę swoje napisać. Wk....rza mnie targowanie się o kasę na dziecko, czy to ze strony matki, czy ojca. Qrcze Kobiety nie chce płacić to NIE - trudno takie życie, Nie ma co rozpaczać tylko żyć dalej, Panowie dziecko kosztuje i 330 zł miesięcznie to naprawdę jest mało - ale jeśli macie tyle zasądzone to tyle płacicie i po co to roztrząsanie??? Wiadomo, że zawsze będzie o to spór Wy uważacie, że za dużo, Matka że za mało. Nic tego nie rozwiąże. Może jedynie radość istnienia dziecka. Pozdr.
popieram tę opinię 55 nie zgadzam się z tą opinią 3
doczytałam temat do polowy, dalej nie mialam sily. Chwała że mam normalnego ojca ! wstydzilibyście się pisać że dziecku powinny wystarczyć ciuchy wzięte od kogoś za darmo byle tylko nadawały się do użycia! Nigdy nie chodziłam w ciuchach super marek jednak te minimum typu nowe buty to nic nadzwyczajnego. Plułabym w twarz ojcu który skąpiłby pieniędzy na mnie, mój nie skąpił. Dawał tyle ile mógł. Moja mama zawsze te alimenty pchała we mnie i brata, w nasz rozwój, wyżywienie. Teraz gdy mieszkam sama przeraża mnie ile wszystko kosztuje. Stuknijcie sie w czółko panowie i pamiętajcie założyć gumkę na następny raz!
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ty tą gumkę przekłujesz żeby jednak becikowe dostać haha . Matka teresa następna się znalazła . doczytaj leniwa krowo posty do końca a potem komentuj.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 13
co z ciebie za facet zeby wyzywać kobietę od leniwych krów? tacy prostacy jak ty nie powinni mieć dzieci. Piszę z perspektywy dziecka. Facet ktory skąpi na dziecko nie powinien nosić miana ojca
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 4
300 zł miesięcznie to kasa strumieniem? dla mnie to wizyta u fryzjera (bez kosmetyczki!) i przejazd taksówka w obie strony. Na drinka by już nie wystarczyło. Jak twoja była zamyka dziecko w piwnicy to ty pewnie nie lepszy jesteś.. Poznaliście się w zakładzie karnym? czy w jakiejś melinie?
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 2
nie dziwię się prostaku że nikt ci dzieci nie chce oddać na wychowanie. poziom twoich wypowiedzi oscyluje w okolicach kanału ściekowego.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1
Justyna, a ja Ci powiem tak że mimo zasadzanych alimentów w wysokości 500 zł, które płaciłem nawet jak byłem na bezrobotnym i sam miałem nie wiele więcej, też zbieram paragony.

Syna biorę do siebie raz a jak się uda to nawet dwa razy w miesiącu (spowodowane to jest odległością jaka nas dzieli i tym że muszę teraz dużo godzin spędzać w pracy) i zawsze jak jest to razem z żoną kupujemy mu ciuchy buty na zimę, spodnie, kurtki, bluzy i to naprawdę fajne rzeczy. Często zabieram syna do kina co roku wyprawiam mu urodziny, zabieram go na plaże bo jego matka mimo że mieszka nad morzem to nie mam czas (pracuje od 7-15 w 5 dni w tygodniu).

Poczuwam się do obowiązku utrzymania dziecka ale gdzieś są jakieś granice. Możesz mi wierzyć lub nie ale gdy zabieram mojego syna ze szkoły i widzę że jest w podartych spodniach i brudnej kurtce to jest kochająca matka. a MATKA dziecka tipsy ekstra ciuchy więc co mam sobie myśleć.

KOCHAM MOJEGO SYNA MIMO ŻE NIE KOCHAM JEGO MATKĘ!!!!!!
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie wiem czy az tak sie ludzie zmieniaja po rozstsaniu czy dziecko jest tylko wynikiem imprezowej nocy ale ta "inteligentna mamusia" nie zrobila sobie dziecka sama...
jestem facetem i nie wyobrazam sobie zebym mogl w ten sposob mowic o swojej zonie czy corce. wyliczac co i na co. robie wszsytko co moge zeby zapewnic im jakies w miare zycie. mysle ze nawet gdybysmy sie rozwodzili (do czego raczej zadne z nas nie dopusci) to nie potrafil bym wyzywac i walczyc z kims kto znaczy teraz dla mnie tyle ze zalozylismy rodzine. bo wiekszosc tutaj zapomina ze to ZAKLADA SIE RODZINE a nie robi DROGIEGO W UTRZYMANIU dzieciaka. cale te wyliczanie jest przerazajace i pytania typu "ile Ci dowalili". dowaliliscie to raczej Wy waszemu nic nie winnemu dziecku, ktore ma w nosie wasze pieniadze a chcialoby tylo miec kochajacych rodzicow. moze zamiast teraz wysmiewac TIPSY i inteligencje trzebabylo rozwazniej dobierac kobiete do zakladania rodziny, a moze zadna mądrzejsza po prostu nie chciala ??? w takim razie wystarczylo po prostu uwazac, bo zal tylko dziecka ze taki los mu zgotowali starzy...
popieram tę opinię 88 nie zgadzam się z tą opinią 6

Inne tematy z forum Hydepark

a to na rano ;) (346 odpowiedzi)

tiaaa...a to na rano. jakie szczęście, że nikt wcześniej na to nie wpadł :)...

muza na dziś (779 odpowiedzi)

Wrzuć link do YouTube z muzą, która dziś Ci wyjątkowo dobrze się słuchała. A może jakaś nowa...

Muza musi grać. (3002 odpowiedzi)

:) Dobrze jest jak gra, (co by nie zabrzmiał tytuł wątku zbyt autorytatywnie)....

do góry