Najgorsi z najgorszych, nie przestają zaskakiwać. Niekompetentni "specjalisci", brak informacji o odwoływanych wizytach, lekarze przychodzą notorycznie 30-40 minut po rozpoczęciu dyżuru (informacja z recepcji, byłam znacznie szybciej przed lekarzem jako pierwsza pacjentka i z góry zostałam poinformowana, że będę długo czekac). Piszę opinie bo znów straciłam pieniadze i czas, nie poinformowano mnie o nieobecności lekarza i odwołaniu wizyty. Gdybym wiedziała szybciej, nie musiałabym dziś pracować do 18, ale pani w recepcji tylko zdziwiła się że nikt nie poinformował mnie w zeszłym tygodniu o odwołaniu badania.