Re: Padłam...
A mi się wydaje, ze racjonalne myślenie nie ma nic wspólnego z wyznaniem.
Jakby mi w kościele kazali skoczyć w ogień etc. to bym się w głowę puknęła i wyszła. Swojemu dziecku też bym...
rozwiń
A mi się wydaje, ze racjonalne myślenie nie ma nic wspólnego z wyznaniem.
Jakby mi w kościele kazali skoczyć w ogień etc. to bym się w głowę puknęła i wyszła. Swojemu dziecku też bym krzywdy zrobić nie dała.
Takie kwestie jak obrzezanie niemowlęcia jest dla mnie czymś nie do pomyślenia. Gdzie wolność wyboru? czy samookaleczenie, w tym przypadku okaleczenie dziecka wbrew jego woli (bo jak ją wyrazić mogło) jest wporządku?
Nie ma to jak dziwaczne zachowania człowieka no i oczywiście konformizm.
zobacz wątek