Odpowiadasz na:

Re: Paliwo z E.Leclerc gdansk przymorze...

Nie prawda. Co za głupoty....
Oczywiście ze większość stacji ma paliwo z Lotos. Ale to nie oznacza ze to paliwo jest takie same.

Paliwo pobierane ze składni jest chrzczone tzn... rozwiń

Nie prawda. Co za głupoty....
Oczywiście ze większość stacji ma paliwo z Lotos. Ale to nie oznacza ze to paliwo jest takie same.

Paliwo pobierane ze składni jest chrzczone tzn dodawanego są do niego związki poprawiające właściwości. I każda ze stacji benzynowych ma swoją formule chemiczna uszlachetniaczy, bo tak się to nazywa.

Wiec proszę nie mówić ze to to samo paliwo. Bo to ze ktoś panu zrobi drinka na Belwederze to nie znaczy ze to ten sam drink bo baza vodki jest tam sama.

Co paliwa z leclerc... nie polecam.

W 545i (v8 ma dużo większe zapotrzebowanie na kaloryfer paliwa do poprawnej pracy) mam cewkę do roboty.
Ostatnio zaczęły mi na zimny falować obroty, przy awaryjnym heblowaniu na światłach mi się dwa zdławił i zgasł. Pomyślałem, cewka normalne, to już czas na warsztat.
Ale przypomniałem sobie ze ostatnio zalałem full na leclercu. I tak mnie coś tchnęło. Wysuszylem bal (zostało 1.4litra) zalałem na shelu i nagle obroty nie falują, silnik się nie dławi.

Powiem tak. To ze ktoś ma 2.0 które ma mniejsze zapotrzebowanie na kaloryke i nie zauważa różnicy nie znaczy ze pozostaje to bez wpływu dla silnika przewodów przepustnicy etc etc...

Nie mówię ze to wina paliwa... ale wnioski sobie wyciągnijcie sami.

zobacz wątek
3 lata temu
~Erster

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry