Jako nastolatka nosiłam długie blond włosy.
Natknęłam się na Petera w zakładzie fotograficznym, który mieścił się kiedyś na Monciaka 43 albo 45 tam gdzie dzisiaj mieści się galeria .Peter nie...
rozwiń
Jako nastolatka nosiłam długie blond włosy.
Natknęłam się na Petera w zakładzie fotograficznym, który mieścił się kiedyś na Monciaka 43 albo 45 tam gdzie dzisiaj mieści się galeria .Peter nie chciał mnie z tamtąd wypuścić,włożył mi ma głowę swój kowbojski kapelusz ,trochę nie przestraszył,ale w końcu z uśmiechem tak jak to zwykle robił pozwolił mi iść.Trochę go potem omijałam łukiem.
zobacz wątek