Pan Duda nie jedzie do Jerozolimy na obchody wyzwolenia Auschwitz.

Pan Duda powiedział, że nie weźmie udziału w obchodach związanych z 75. rocznicą wyzwolenia Auschwitz-Birkenau w Jerozolimie, ponieważ w programie nie uwzględniono jego przemówienia.

Kogoś to dziwi, ze światowi przywódcy nie mają ochoty jego słuchać ?
Ten pan nie wie na czym polegają zasady panujące w dzisiejszym świecie ani na czym polega pełnienie funkcji prezydenta Rzeczypospolitej.
Przecież na obchody wyzwolenia w Oświęcimu nie zaprosił Putina, mimo że niezależnie od dalszej historii, to wojska Armii Czerwonej w drodze na Berlin wyzwoliły Auschwitz. Trudno się wiec dziwić, ze świat marginalizuje takiego pana.

Pan Duda i jego PiS-komunistyczni kompani położyli wielkie zasługi dla marginalizacji Polski.
Taka polityka wydaje się być uzasadniona przez bolszewicka proweniencję PiS-Komuny.
Ta polityka PiS-Komuny marginalizacji Polski i skłócania się ze wszystkimi na świecie z wyjątkiem Węgier jest realizacja fundamentalnych interesów Federacji Rosyjskiej.