Jak w temacie , Pan kurier wożący przesyłki gabarytowe powyżej 30 kg postanowił w ogóle nie przyjeżdżać do mnie z paczką tylko podpisał odbiór jakimś wymyślonym nazwiskiem, mnie przez telefon poinformował, że paczka jest w magazynie... no to jadę do magazynu a tam paczki nie ma... następnego dnia po interwencji u wielu osób w DHL i kilku wykonanych telefonach do niego postanowił mi tą paczę przywieźć . Nie wiadomo co z paczką działo się przez noc i gdzie była, bardzo prawdopodobne , że własnie u Pana kuriera. Dodam, że chodzi o osobę obsługującą rejon ujeścisko.