Jak w tytule. Burczy pod nosem, ma ton jakby chciał powiedzieć ''odwalcie się i nie dzwońcie".... Jak poprosiłam żeby mówił głośniej to głośno wzdechnął i i jeszcze bardziej burczał głosem 'mam to gdzieś' pod nosem.

Sam kebab? Bardzo lubię. Dziwie się opiniom że tłusty - jak dla mnie właśnie jest bardzo lekki, nie jak gdzie indziej że super dużo tłuszczu i czuje się go na następny dzień. Mój ulubiony kebab :)