Mój research "kto jest najbardziej antyrosyjski" wskazał, że:
Warszawa i Trójmiasto to dwa silne ośrodki PO, o zajadłym charakterze. Szefem szefów jest pan M, który stara się zachowywać jakiś...
rozwiń
Mój research "kto jest najbardziej antyrosyjski" wskazał, że:
Warszawa i Trójmiasto to dwa silne ośrodki PO, o zajadłym charakterze. Szefem szefów jest pan M, który stara się zachowywać jakiś umiar wobec Rosji i komunistów (których szefowie są jego osobistymi kumplami), jednak w praktyce mamy wszechwładzę prawicy.
Politycy PO to niższy szczebel, nawet ci z Warszawy.
Na tych północnych terenach PIS-owcy pełnią tylko rolę pomocniczą. Element przestępczy wydaje się związany z PIS, choć rzekomo przestępcy nienawidzą PIS.
Solidarność pozostaje mocno proamerykańska i antyrosyjska, co przy Trumpie jest łatwiejsze niż przy Obamie.
Rozkazy całej Solidarności wydaje guru pan M, a ten robi to, czego chcą USA.
Jednak gdy Amerykanie chcą kogoś zastraszyć, używają tych przestępców, jakby bez pośrednictwa pana M.
Ważni komuniści, zwłaszcza Żydzi, są nietykalni, chyba że za bardzo zaprzyjaźnią się z USA.
Polskie służby specjalne delikatnie kontrolują ten system pana M, są bardziej czysto proamerykańskie.
PO jest nielubiana przez wszelką biedotę.
zobacz wątek
