Propozycja
W d...ch się już poprzewracało, jesli jako klient nie będę miał gdzie zaparkować to sobie pojadę na miejski parking. "Korona z głowy mi nie spadnie". Nie utrudniajscie życia ludziom tylko szukajcie...
rozwiń
W d...ch się już poprzewracało, jesli jako klient nie będę miał gdzie zaparkować to sobie pojadę na miejski parking. "Korona z głowy mi nie spadnie". Nie utrudniajscie życia ludziom tylko szukajcie innych rozwiązań. Pełne oblozenie sklepu klientami nie jest przeciez non-stop, może jeśli jest tak jak zarząd pisze, że brakuje miejsc to dogadać się aby sprzedawcy parkowali na parkingu miejskim tylko w weekendy, bo wtedy jest największy ruch w "biznesie" Ruszyć głowy i szukać kompromisu i nie utrudniajmy sobie życia.
zobacz wątek