co w tym dziwnego?
prowadzę dwoją firmę i wszędzie gdzie miałem biura zawsze stawiałem swój samochód gdzieś z tyłu, dalej, pod płotem, czasami wręcz za śmietnikiem - "Klient nasz Pan". Śmieszą mnie firmy gdzie przed...
rozwiń
prowadzę dwoją firmę i wszędzie gdzie miałem biura zawsze stawiałem swój samochód gdzieś z tyłu, dalej, pod płotem, czasami wręcz za śmietnikiem - "Klient nasz Pan". Śmieszą mnie firmy gdzie przed wejściem stoją limuzyny prezesów, a obok wozidełka pracowników - wiele razy rezygnowałem z ich usług nie mogąc zaparkować czasami nawet około 1 km obok !!!
Ten Parking przy Rivierze jest zaraz obok. Jedyna różnica, że nie zadaszony.
zobacz wątek