Dziękuję za troskę, jednak martw się raczej o to co Ciebie boli. Jeżeli chodzi o czytanie ze zrozumieniem to raczej Ty nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. Skoro jednak tak bardzo się czepiasz...
rozwiń
Dziękuję za troskę, jednak martw się raczej o to co Ciebie boli. Jeżeli chodzi o czytanie ze zrozumieniem to raczej Ty nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. Skoro jednak tak bardzo się czepiasz parkowania to proponuję lekturę ustawy: "Art. 46. 1. Zatrzymanie i postój pojazdu są dozwolone tylko w miejscu
i w warunkach, w których jest on z dostatecznej odległości widoczny dla innych
kierujących i nie powoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego lub jego
utrudnienia.
2. Kierujący pojazdem, zatrzymując pojazd na jezdni, jest obowiązany ustawić
go jak najbliżej jej krawędzi oraz równolegle do niej."
Jednak wydaje mi się, że warunki są spełnione. Weź też pod uwagę, że mercedes jak i inne samochody parkowały na warszawskiej długo przed asfaltem.
zobacz wątek