Odpowiadasz na:

Nie, futrzaczku. To Ewangelia św. Jana, rozdział 8, wers 31. To było akurat o wyzwoleniu od grzechów. Można te słowa odnosić i do bieżącej sytuacji i do toczącej się obecnie kampanii wyborczej, ale... rozwiń

Nie, futrzaczku. To Ewangelia św. Jana, rozdział 8, wers 31. To było akurat o wyzwoleniu od grzechów. Można te słowa odnosić i do bieżącej sytuacji i do toczącej się obecnie kampanii wyborczej, ale ja tam mówię pas. Wolałbym o poważnych sprawach popisać sobie. Jak już koniecznie trzeba w biblijnym kontekście rozpatrywać różne mapy i inne polityczne inicjatywy to doprecyzuję, że prawda niepodparta miłością nadaje się do spuszczenia w kanalizacji. Moge powiedzieć komuś, ze jest paskudny, ma podły charakter i ma dwie lewe ręce do wszystkiego a potem wytrzeć sobie usta tym właśnie cytatem. Wszystko zależy od intencji. A ze toczy się właśnie kampania wyborcza, to mam pewne obawy co do intencji pani posłanki Joanny o trudnym do zapamiętania nazwisku. Nie wyrokuję. Wątpię po prostu. Bo intencje pana Smarzowskiego to wykumałem z wywiadów. Wyszło mi, że ma intencje oczyszczenia Kościoła. Z wiernych.

zobacz wątek
5 lat temu
~the raven

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry