Kozka była cudowna, przyjezdzalam do niej z drugiego końca Bojana, tak tylko popatrzeć na nią. Nie rozumiem jak ludziom może przeszkadzać paw czy koza. A co powiecie na sąsiada, który w godzinach...
rozwiń
Kozka była cudowna, przyjezdzalam do niej z drugiego końca Bojana, tak tylko popatrzeć na nią. Nie rozumiem jak ludziom może przeszkadzać paw czy koza. A co powiecie na sąsiada, który w godzinach nocnych wsadza dziecko na grający samochód zdalnie sterowany i hałasuje, nie patrząc, że dookoła ludzie śpią. Oczywiście z dewizą,,jestem u siebie,,Ludzie inteligentni i kulturalni wiedzą, że również na swoim podwórku obowìązują jakieś zasady a cisza nocna jest przestrzegana
zobacz wątek