Re: Pażdziernikowe i Listopadowe mamusie #10
Co do proszku, to Miśce cały czas piorę w dzidziusiu, jest niedrogi, dobry i ślicznie pachnie. Płynu do płukania też używam dzidziusia, jest bezzapachowy. Z małą od początku był właśnie ten zestaw...
rozwiń
Co do proszku, to Miśce cały czas piorę w dzidziusiu, jest niedrogi, dobry i ślicznie pachnie. Płynu do płukania też używam dzidziusia, jest bezzapachowy. Z małą od początku był właśnie ten zestaw i nic się nie działo. Czasem, jak nie było w sklepie, to jelp lub lovela, ale to już nie to samo (jak dla mnie).
U mnie dziś teście byli na obiadku (śledzik w sosie śmietanowym i pieczone ziemniaczki), zrobiłam też ciacho i na dodatek zarejestrowałam działalność gospodarczą :)
Padam ze zmęczenia.
zobacz wątek