Re: Permanentny ból głowy.. :(
Gosieńko w przychodni na Rogalińskiej jest laryngolog, ale jeśli dostaniesz skierowanie do specjalisty, to możesz się wybrać do dowolnej przychodni - mój mąż właśnie na Świętokrzyskiej był u...
rozwiń
Gosieńko w przychodni na Rogalińskiej jest laryngolog, ale jeśli dostaniesz skierowanie do specjalisty, to możesz się wybrać do dowolnej przychodni - mój mąż właśnie na Świętokrzyskiej był u neurologa.
A jeśli chodzi o bóle głowy - współczuję! Łączę się w bólu - też z nimi walczę - u mnie niestety tylko ketonal forte pomaga ;-)
Rok temu z takimi silnymi bólami wylądowałam u neurologa z podejrzeniem zakrzepicy skroniowej - miałam rezonans magnetyczny, RTG kręgosłupa, EEG głowy, badania hormonalne i NIC!!! Neurolog stwierdził, że psychosomatyzuję - efekt stresu i przemęczenia. Karmiałam jeszcze wtedy Milkę, więc nawet przeciwbólowe nie wchodziły w grę. Od jakiś 2 tygodni znowu powtórka z rozrywki - u mnie chyba faktycznie czas troszkę odpocząć.
zobacz wątek