pseudo-graficiarze
Chcialbym sie z wami podzielic pewna sprawa, ktora dotyczy powszechnego w trojmiescie problemu tzw. graficiarzy . Do szlu doprowadzaja mnie te pomalowane kolejki, podpisy w stylu ewc, bwc, czy...
rozwiń
Chcialbym sie z wami podzielic pewna sprawa, ktora dotyczy powszechnego w trojmiescie problemu tzw. graficiarzy . Do szlu doprowadzaja mnie te pomalowane kolejki, podpisy w stylu ewc, bwc, czy inne cholerstwa, ktorych pelno na kazdym kroku.
musze przyznac, ze wczesniej nie zwracalem na to wiekszej uwagi, owszem , denerwowalo mnie to, ale gdy obejrzalem film pt: MAN IN BLACK, ktory opowiadal wlasnie o tych graficiarzach to sie niezle wkurzylem. Nie wiem, czy ktokolwiek z czytajacych to, co pisze go widzial, byc moze czytaja to takze osoby w ten proceder zamieszane, ale wystarczy, ze powiem ze w filmie tym nagrali oni wszystkie swoje wybryki, podlozyli do tego jakas skoczna muzyczke i zaczeli dumnie sprzedawac w sklepach, ktore handluja takimi rzeczami.
mozna pomyslec ze narzekam, ale wyobrazcie sobie scenke w ktorej mlody zamaskowany chlopak razem z kolegami dostal sie do kabiny motorniczego w kolejce SKM (tej z tylu) i zniszczyl wszystko, co dalo sie w niej zniszczyc! Po co?
Dla jakiejs chorej rozrywki? Czy ci ludzie nie zdaja sobie sprawy z tego ile kosztuje naprawa czegos takiego? Przeciez to sa takze pieniadze ich rodzicow!
Osobiscie uwazam ze graffiti przedstawiajace jakies fajne rysunki, obrazy czy sceny mogloby byc dozwolone i np; zarzad kolei wynajmowalby tych mnlodyczh artystow, gdyz niebiesko-zolte pociagi sa rzeczywiscie troche nudne. Ale sie pytam po jakiego groma malowac po szybach, fotelach, wiatach przystankowych debilne podpisy zakreconym pismem. Wyglada to odrazajaco!!!!
zobacz wątek