Odpowiadasz na:

Else

Atmosfera Danii jest czasem trudna do okreslenia...Raz czuje wszechogarniajacy spokoj, innym razem pustke...Zalezy od mojego aktualnego nastroju.Piesze wedrowki...czy ja wiem, ten kraj jest plaski... rozwiń

Atmosfera Danii jest czasem trudna do okreslenia...Raz czuje wszechogarniajacy spokoj, innym razem pustke...Zalezy od mojego aktualnego nastroju.Piesze wedrowki...czy ja wiem, ten kraj jest plaski jak deska.Jadac pociagiem do Kopenhagi widac tylko domy i pola.jakbys jechala z Gdanska do Elblaga.Tylko most miedzy wyspami robi wrazenie.Jak bedzie troche cieplej wybiore sie na dalsze "zwiady" terenu, narazie po dwoch godzinach marszu jestem przemarznieta i wykonczona.Fakt, rower to tu podstawa komunikacji, zaluje, ze nie moge sobie pozwolic na zakup, cen lepiej nie wspominac...
W jakie okolice Norwegii jedziesz?Na Twoim miejscu postaralabym sie kiedys dostac w gory-okolice Trondelag(nie wiem, czy dobrze napisalam)-w kraine "Ludzi Lodu"...
Ja jestem tu tylko do konca maja, z przerwa na Wielkanoc.Studiuje kompozycje...wlasnie wczoraj dobralam sie w bibliotece do stoiska z muzyka filmowa i dzis cala szczesliwa dorwalam sie do fortepianu, grajac muzyke ze "Star Wars"...Co jak co, biblioteki tu robia wrazenie...W Norwegii pewnie nie gorsze.Ale chyba nie bedziesz miala tam takiego komfortu jezykowego jak ja-bo tu w kazdym sklepie rozumieja angielski, Ty bedziesz bardziej zdana na norweski.Przywioze mnostwo zdjec- moge Ci kiedys pokazac@v@
Pozdrawiam Cie slonecznie i wysylam promyk zlotej energii!:-)))))))