Odpowiadasz na:

Ofensywa Lechii to w dużej mierze Haraslin

Gdy zgłosi się ktoś po niego zimą, to niestety będzie kiepsko. Gra Lechii opiera się głównie na skrzydłach. Jeśli trafi na przeciwnika, który skutecznie pozamyka boki boiska to zaczyna się problem.... rozwiń

Gdy zgłosi się ktoś po niego zimą, to niestety będzie kiepsko. Gra Lechii opiera się głównie na skrzydłach. Jeśli trafi na przeciwnika, który skutecznie pozamyka boki boiska to zaczyna się problem. To widać nie tylko na przykładzie dzisiejszego meczu. Tak było w drugiej połowie z Zagłębiem Lubin i Wisłą Kraków w drugiej połowie. Remisy także w innych meczach. Wstawianie dzisiaj Maka na lewą stronę to zepsucie skrzydła, bo to nie jego strona a na prawej stronie lepiej zagrałby, co nie raz udowodnił. Michalak bez szybkości nie radzi sobie w pojedynkach i jak dziecko pokazywał swoją bezradność. Zabrał tylko pozycję Makowi. Lipski przeżywa sezon życia a co podanie to albo strata albo niecelne i jedno niby na remis ma mu ratować ocenę w meczu, słabo. Ten remis dziś to kupa szczęścia i duża zasługa wykończenia akcji przez Haraslina. Wiele razy mogło być po meczu, gdyby Piast nie zmarnował choćby kontry na 2:0. Obrona gra w kratkę. Jeden zawodnik wypada i mnożą się proste błędy w komunikacji czy ustawienia na boisku. Na lewej stronie ofensywy nie ma zmiennika za Haraslina i to jest spory ból głowy u Stokowca.

zobacz wątek
6 lat temu
~obiektywny

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry