Opowieści zza kółka mógłbym walić godzinami.
I znajome Forumy wiedzą, że nie zmyślam ani nie koloryzuję.
Jedna mi się przypomniała... tak adekwatnie do wątku
Mieszkałem za szczyla...
rozwiń
Opowieści zza kółka mógłbym walić godzinami.
I znajome Forumy wiedzą, że nie zmyślam ani nie koloryzuję.
Jedna mi się przypomniała... tak adekwatnie do wątku
Mieszkałem za szczyla (2x lat) w hotelu robotniczym we wsi pod Bydgoszczą. Jeździłem wówczas UAZ-em.469B
Fajoska maszyna :D
Babeczka na stopa łąpie. 104 Jej uciekł a ma egzamin na prawo jazdy na Wyżynach.
Nie było kompletnie po drodze, bo jechaliśmy bodaj na Leśne.. ale czego się nie robi dla kobiet?
Jedziemy... a Ty wymieniasz wszystkie wykroczenia, jakie popełnię. Tak w ramach wprawki przed egzaminem.
Się dziewczę nagadało... :D
zobacz wątek